25 JUBILEUSZOWA PIELGRZYMKA
NOC POKUTY W TURZY ŚLĄSKIEJ 29/30.08.2013r.

Są takie chwile w życiu człowieka, kiedy jest ciężko, kiedy wydaje się, że brak już sił i nadziei... Bóg prowadzi nas czasem dziwnymi, okrężnymi drogami, ale mamy ufność, że nigdy o nas nie zapomina i dziękujemy Mu za to codziennie.

To właśnie dlatego, co roku wyruszmy na Noc Pokuty i Wynagrodzenia do Turzy Śląskiej by prosić Matkę Bożą Fatimską o potrzebne łaski, wstawiennictwo u Jej Syna, zdrowie dla siebie i najbliższych, ale by również dziękować za opiekę i obecność w naszym życiu oraz przepraszać Boga za grzechy i zniewagi.

Jak co roku, ksiądz Grzegorz Rajs – nasz przewodnik duchowy, zorganizował wyjazd do Turzy Śląskiej, w którym mieliśmy zaszczyt uczestniczyć wraz z rzeszą wiernych przybywających tu z odległych stron, aby wziąć udział w nabożeństwie i na nowo odbudować relacje z Bogiem. Była to już 50 pielgrzymka zorganizowana przez księdza Grzegorza Rajsa i jednocześnie 25 pielgrzymka zorganizowana przez Niego w naszej parafii.

Turza Śląska nazwana Śląską Fatimą, jest niewielką miejscowością położoną na południu województwa śląskiego. Wokół sanktuarium, na Rajskim Placu pośród drzew stoi szereg konfesjonałów, a do nich ustawiają się długie kolejki. Wielu pielgrzymów pragnie pojednania z Bogiem i rozpoczęcia nowej drogi życia. Pomaga w tym Noc Pokuty.

Nocne czuwanie rozpoczęło się o godz. 20.00 odsłonięciem obrazu Matki Boskiej Fatimskiej, a następnie proboszcz i kustosz ks. Kazimierz Czempiel prowadził godzinne nabożeństwo przebłagalne. Następnie rozpoczęła się Msza św. sprawowana przez abp. seniora Damiana Zimonia, w intencji Ojca Świętego i Episkopatu w naszym kraju, a po Eucharystii, godzinna adoracja Najświętszego Sakramentu zakończona procesją ze świecami wokół kościoła.

Drugą część czuwania rozpoczęliśmy modlitwą różańcową, po której została odprawiona Msza św. ku czci Matki Bożej Płaczącej z Syrakuz w intencji pielgrzymów i ich intencji z jakim przyjechali. Po Eucharystii nastąpiła adoracja figury M.B. Płaczącej z Syrakuz (Od 1960 roku znajduje się w Turzy kopia wizerunku Matki Bożej Płaczącej z Syrakuz, a także relikwiarz. Kult ten w sposób specjalny łączy się z Nocami Pokuty) również zakończona procesją ze świecami wokół kościoła. Na zakończenie czuwania proboszcz Kazimierz Czempiel błogosławił nas i zakupione pamiątki.

Około godz. 2.00 wracaliśmy do domu. Pomimo zmęczenia byliśmy szczęśliwi, umocnieni, napełnieni nadzieją na lepsze jutro. Noc pokuty i wynagrodzenia wywarła na nas niezapomniane wrażenia.
Warto przyjechać do Turzy Śląskiej, aby naprawdę poczuć moc tego miejsca. Można tu odnaleźć spokój, którego każdy z nas tak bardzo potrzebuje, a jednocześnie wyprosić wiele łask za pośrednictwem Matki Bożej Fatimskiej. Szczególny wymiar czuwania w Nocy Pokuty ma godzina przebłagania. To czas intensywnej modlitwy, pełnej pokory, przepraszania za grzechy. Widać było w oczach modlących się łzy. Aktem pokutnym jest także wędrówka na kolanach wokół prezbiterium.

W imieniu księdza Grzegorza Rajsa i pielgrzymów serdecznie i gorąco zapraszam wszystkich do odwiedzenia Sanktuarium w Turzy Śląskiej.

Szczęść Boże!

Anna Więdłocha